Przyszła dziś jesień. Przywitała nas deszczem i chłodem.
Nie lubię jej takiego oblicza. O wiele bardziej podoba mi się taka kolorowa, ciepła ze wszystkimi odcieniami
brązów, żółci i czerwieni, które otaczają nas z każdej strony.
W ostatnim czasie poczyniłam kilka jesiennych dekoracji. Wiecie, ze najbardziej lubię takie
naturalne ozdoby szyszki, mech, liscie itp.Wystarczył krótki spacerek po podwórku i oto
co powstało
Zrobiłam również 2 wiszące dekoracje. Wystarczyła stara ramka po jakimś obrazie, sznurek,
klamerki i to co akurat było pod ręką
O tym czasie astrów w wazonie nie może zabraknąć
Białe wrzosy po prostu uwielbiam
i jeszcze jedna dekoracja z rajskimi jabłuszkami
Przed domem słoneczniki zerwane z własnego ogrodu w pięknym emaliowanym
dzbanku, którego przez 15 lat nie widziałam, a który stał w spiżarce mojej tesciowej, do której często
zaglądam, bo mieszkamy razem
Wiklinowy fotel, który kupiłam za grosze i przemalowałam na biało całe lato stał
na dworze i był moim ulubionym mebelkiem w ogrodzie, pora jednak chyba go schować
na zimę. Myślę, że w jesiennych klimatach też mu do twarzy.
Musztardowy koc to mój wczorajszy zakup z Biedrony. Może nie jest jakoś specjalnie gruby,
ale bardzo mi ten kolorek przypadł do gustu
Pozdrawiam serdecznie
Renata :)
Piękne te wianki! Bardzo mi się podobają :). A co to za roślinka na tym wianku z głogiem? Takie zielone szyszeczki?
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, ale Ci nie podam nazwy, bo jej nie znam. Rośnie taki wielki krzaczor przy drodze to trochę nazrywałam.
UsuńJest bardzo dekoracyjny, a szyszeczki fajnie zaschły. Widziałam też tą roślinkę jak rośnie w lasach.
Pozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak niewiele trzeba żeby stworzyć fajne dekoracje-nie wymagające nakładu finansowego :) Pięknie się zaczęła u ciebie tegoroczna jesień!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki bardzo za miłe słowa, lubię takie naturalne ozdoby, masz rację niewiele trzeba żeby stworzyć fajny klimacik
Usuńw domku zgodnie z porami roku. Pozdrawiam :)
Ojoj zapomnialam o kocach w biedrze! A te wianki są piękne!
OdpowiedzUsuńKoce były jeszcze w innych kolorach, ale ten musztardowy jakoś mnie zachwycił. Pozdrawiam :)
UsuńPiękne jesienne dekoracje, u mnie jakoś zawsze jest ich mało ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie zawsze dużo wszystkiego, może dlatego, że wystarczy jak wyjdę do ogrodu i naznoszę tego zielska do domu jak to mówi mój mąż.
UsuńPozdrawiam :)
Piękne dekoracje :) fotel w jesiennych barwach,mógłby stać u mnie :)) no i te wianki :) Fajnie sobie oswajasz tę jesień, serdeczności
OdpowiedzUsuńFotel skradł moje serce jak tylko go zobaczyłam, a kiedy machnęłam go na biało to już zupełnie przepadłam.
UsuńPozdrawiam :)
Przepiękne dekoracje, u mnie zamiast jesieni i jej przyswajania tylko kurz związany z remontem buuuu... a wianki cudne,a ten lampion domek moje marzenie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U mnie też mały remoncik w pokoju córki, ale zawsze znajdę czas na jakieś drobne dekoracje. Pozdrawiam :)
UsuńOj bardzo jesiennie się u Ciebie zrobiło za sprawą tych jesiennych dekoracji...jak widać można samodzielnie zrobić coś fajnego...Rzucił mi się w oczy ten emaliowany dzbanek...ma piękny kolor i formę...a wrzosy białe sama kupiłam i wsadziłam w ziemię...niestety część uschła...i to mnie trochę martwi ;_)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię takie dekoracje, gdzie bez żadnego nakładu finansowego można wyczarować fajny klimacik w domu. Dzban jest naprawdę stary, widać na nim znak czasu w postaci odprysków emalii, ale to tylko mu dodaje uroku. Z wrzosami też u mnie różnie, ale zauważyłam, że nie lubią przesuszenia, właściwie codziennie je podlewam i jakoś się trzymają. Pozdrawiam : )
UsuńPięknie wygląda jesień w Twoim domku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak zawsze na czasie!!! Kobieto uroczysko u Ciebie...Jesień zakrólowała na dobre:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Dzięki bardzo, upiekszam tę porę roku jak tylko się da, bo nie specjalnie za nią przepadam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetnie to zrobiłaś , jesień pięknie powitałaś , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPrzepiekne dekoracje:-) fotel mnie zauroczyl, marzy mi sie taki, a w kolorze bialym to juz bajka:-).Zapraszam do siebie, u mnie tez goszcza jesienne dekoracje. Pozdrawiam Gosienka
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo, fotel kupiłam za grosze, pomalowałam na biało i stał się moim ulubieńcem. Dzięki za wizytę, za chwilę idę do ciebie w gości, pozdrawiam :)
UsuńFajne te dekoracje :)
OdpowiedzUsuńŚliczne dekoracje !!! Ja też uwielbiam takie naturalne, dziś ze spaceru przyniosłam mech, korę i szyszki i jak tylko znajdę chwilkę, to zrobię wianuszek na drzwi :) Fotel - marzenie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!!
Na pewno wyczarujesz coś fajnego, pozdrawiam :)
Usuńpiękne dekoracje u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam :)
UsuńCiekawy blog! Chętnie zostanę tu na dłużej!:-)
OdpowiedzUsuńDzień dobry :) Zajrzałam na chwilkę i już wiem, że będę gościem za każdym razem, gdy pojawi się coś nowego :)
OdpowiedzUsuńŁadni tu, miło, przytulnie i po wiejsku - lubię to :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
mmszczescia.blogspot.com
Mahda
Dziękuje bardzo za miłe słowa, bardzo się cieszę, że zajrzałaś i zostajesz ze mną na dłużej. Teraz ja idę do Ciebie w odwiedzinki. Pozdrawiam :)
UsuńPrzepieknie wykorzystalas dary jesieni. Fotel swietny i z pewnoscia bardzo wygodny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Chyba żadna pora roku nie ma do zaoferowania tylu barw, zapachów, owoców co jesień. Grzechem by było z tego nie skorzystać, tym bardziej.
Usuńze wszystko mam na wyciągnięcie ręki. Dziękuję za odwiedzniki i miłe słowa, pozdrawiam serdecznie :)
świetne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńZa to właśnie najbardziej lubię jesień...że można czarować ...a dodatki same pchają się w ręce.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Cudowne dekoracje tworzysz :) uwielbiam właśnie takie, stworzone z tego co przyniesiemy ze spaceru, wyszperamy w piwnicy itp. Pięknie u Ciebie! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń