Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Szczególnie ciepłe pozdrowienia przesyłam do moich nowych obserwatorek.
Bardzo się cieszę, że jest Was coraz więcej, że zaglądacie, czytacie, pozostawiacie po sobie ślad w postaci komentarza.
Wczoraj o północy zakończyła się zabawa na moim blogu.
Powiem Wam szczerze, że ilość osób, które zgłosiły się do zabawy
przeszła moje najśmielsze oczekiwania.
Bardzo się cieszę, że nagrody przypadły Wam do gustu i tak licznie
przyłączyłyście się do zabawy.
Podliczyłam wszystkie komentarze(zdarzały się podwójne, a nawet
potrójne, oczywiście tych nie liczyłam)
i na candy zapisało się 95 osób.
W związku z tym postanowiłam dodatkowo wylosować
drugą osobę i przesłać jej nagrodę pocieszenia.
Losowanie odbyło się podczas porannej kawy,
a "maszyną losującą" była moja córka.
Moje rocznicowe candy wygrywa Karmelowa.
Gratuluję
Nagroda pocieszenia wędruje do Sandrynki.
Gratuluję
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję za udział w zabawie.
Dziewczyny, które wygrały proszę o kontakt
r.nowakowska1@wp.pl
Zależy mi, aby paczki doszły do Was jeszcze przed Świętami.
Powoli przygotowuję dekoracje wielkanocne.
Dziś tak w wielkim skrócie co do tej pory zrobiłam.
Każdą z tych dekoracji zrobiłam mniej niż w 5 minut.
Kuchnia
O tym, że Wielkanoc tuż tuż co roku przypomina mi
stara druciana kura. Uwielbiam ją.
tekturowe pudełko po jajkach
mech, jajeczka, piórka, bukszpan i powstała fajna dekoracja
Wielkanocna baba z mchu.
Metalowa forma do babek, mech i gotowe
W pokoju córki też już świątecznie.
Sama sobie zrobiła dekorację w drewnianym korytku.
W altance
(obiecuję, że po Świętach pokażę całą moją nową altankę)
A u Was jak tam z przygotowaniami?
Okna pomyte, lista zakupów zrobiona, stroicie swoje domki na Święta?
Pozdrawiam
Renata :)