niedziela, 22 lutego 2015

Wiosennie

Witam w niedzielne popołudnie.
Połowa ferii za nami. Cóż pogoda raczej wiosenna.
A jeśli wiosna, to najlepiej zacząć ją z jakimś  nowym kolorkiem.
Postawiłam na kolor żółty, jego ciepły budyniowy odcień.
Po szarej zimie wprowadza do wnętrza powiew świeżości.

















 W tym tygodniu przypada roczek mojego blogowania.
Przygotowuję dla Was małą rozdawajkę.

W końcu zdecydowałam się zaprzyjażnić z wyrzynarką.
Pracowałam na deskach, które znalazłam w garażu.
Oto co powstało 
drewniany zajączek i domki z kominem.
Drewniaków będzie więcej tylko muszę zakupić odpowiednie deski.


Ostatnio będąc na zakupach nie mogłam się oprzeć
i kupiłam piękny miętowy koszyk z serduchem.
Będzie jak znalazł na wiosenne zakupy robione na  ryneczku.




A w tle koszyka moja upragniona drewniana biała szafa.
Tak, tak, prace w altance już prawie zakończone.
Cegła została, szafa już stoi.
Zostaje ją tylko jeszcze" dopracować " moimi pierdólkami, powiesić firanki w oknie
i pokażę ją na blogu.

Miłego popołudnia życzę.
Odezwę się w tygodniu z małą rozdawajką.

Pozdrawiam 
Renata :)


czwartek, 12 lutego 2015

Tłusty Czwartek



Jak silna jest w Polsce tradycja
jedzenia pączków w Tłusty Czwartek
nie muszę chyba nikogo przekonywać.
Raz w roku możemy na bok odłożyć
liczenie zjadanych kalorii
i oddać się słodkiej pokusie.

Wg jednego z przesądów, jeśli ktoś
w Tłusty Czwartek nie zje ani jednego pączka
to w dalszej części roku nie będzie mu się wiodło.

Pysznych pączków :)









Pozdrawiam serdecznie 
Renata :)

niedziela, 8 lutego 2015

Pani Zima

W końcu zawitała i do nas. Pani Zima.
 Długo kazała w tym roku na siebie czekać.
Po nocnej burzy śnieżnej z piorunami i błyskawicami sypnęła śniegiem.

Ale w końcu jest i mam nadzieję, że zostanie jakiś czas z nami.
Ferie dopiero za tydzień, więc biały puch wskazany.
Zapraszam na krótki zimowy spacer po mojej okolicy.
 
 









nasza psia zgraja






małemu Pimpkowi śnieg nie przypadł do gustu









orzełek na śniegu obowiązkowo




Dla większości z Was taki śnieg to żadna nowość, bo jest u Was od jakiegoś czasu,
u mnie to pierwsze takie opady tej zimy, które nie stopniały
po paru godzinach, stąd moja wielka radość z tego białego puchu.

Dziękuję Wam serdecznie za Wasze komentarze pod ostatnim postem.
Cegła w altance zostaje w takiej wersji jak jest.
Z każdym dniem podoba mi się bardziej.
Prace remontowe powoli dobiegają końca.
W tym tygodniu ma być biała szafa, na resztę muszę troszkę poczekać.
 
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia.
 
Renata :)