sobota, 28 czerwca 2014

Pokój chłopców w klimacie marine

Witajcie.

Długo mnie tutaj znowu nie było.
Dzisiaj się w końcu zmobilizowałam i chciałam Wam pokazać pokój moich  synów.
Od dzisiaj wakacje, więc wprowadziłam im do pokoju marynarskie akcenty.
Wcześniej  dominował tu kolor szary, czarny i biały.

 Większość rzeczy zrobili sami- proporczyki, łódkę, latarnie, koło ratunkowe, więc
przymknijcie oko na niedoskonałości, ale bardzo się denerwowali kiedy chciałam coś poprawiać.




Koło ratunkowe powstało ze styropianowego wianka owiniętego lnem, łódka to kawałek patyka znaleziony
nad rzeką i trójkąt materiału, latarnia to owinięta rolka od ręczników papierowych



kuferek drewniany kupiony w sklepie chińskim za grosze, pomalowany akrylówką, brzegi przetarłam
papierem ściernym, a reszta to już dzieło mojej córki




girlandy proporczyki bardzo się chłopakom spodobały i nie chcieli przestać ich wycinać i przyklejać






Materiałowe rybki to już moje dzieło. Bardzo jestem z nich dumna, pierwszy raz zmierzyłam się z szyciem.
Wycięłam kształt rybek, pozszywałam, wypełniłam wkładem ze starych poduszek z Ikiei
doszyłam oczka z guzików. Może zdjęcia nie oddają ich uroku, ale super wyszły.






Drewniane bojki zrobiła dla mnie aga z http://rozana-laweczka.blogspot.com/
Pomysł na te drewniaki pochodzi z internetu, wykonanie Agi.
Zajrzyjcie na jej blog, robi cudeńka, drewniane litery z imionami synów to tez jej dzieło.






Nawet  klosz od żyrandola dostał nowy look za pomocą tasiemki.




w oknie zawisły lniane prześcieradła kupione po 12zł za sztukę chyba z rok temu, wiedziałam, ze kiedyś
wykorzystam je do całkiem innych celów






pościel kupiona w Jysku też się wpasowała kolorystycznie









Całości dopełniają wiosło i ster, które udało mi się wylicytowac u jednego sprzedawcy
za bardzo przyzwoita kwotę. To właściwie jedyne nowe rzeczy które kupiłam do pokoju.






i zegar wykonany na płycie mdm techniką decupage




Chłopaki chcieli, żeby było bardziej kolorowo i chyba się udało.
Na jesień znowu powróci szarość, biel i czerń.
Na razie są bardzo zadowoleni z wystroju, a to chyba najważniejsze.



A na koniec taka moja osobista prywata(wybaczcie ale muszę się pochwalić)
Bardzo się wczoraj radowało moje serce.
Córka zakończyła rok szkolny z wyróżnieniem, poza tym nie opuściła ani jednej godziny lekcyjnej.Otrzymaliśmy z mężem  list gratulacyjny.




"Dzieci są wiosną rodziny i społeczeństwa,
nadzieją, która ciągle kwitnie, przyszłością,
która bez przerwy się otwiera".

         Jan Paweł II

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie
i samych przyjemności na nadchodzące dni Wam życzę.

Renata : )




sobota, 14 czerwca 2014

Tarta truskawkowa z kremem z białej czekolady i akcenty marine

Witajcie.


Bardzo serdecznie witam nowe obserwatorki. Bardzo się cieszę, że jest nas coraz więcej.
Dziękuję, za każdy komentarz, za każde ciepło słowo.

Ostatnio dużo się w moim życiu dzieje. Codzienne obowiązki, praca w ogrodzie, końcówka roku szkolnego
mocno mi się dały we znaki. Dzień coraz dłuższy, a a czasu jakby mniej. Czy Wy tez tak macie?
 
W końcu wzięłam się za metamorfozę mojej sypialni. Ściany już pomalowane.
Aktualnie maluję meble farbami Annie Sloan na kolor biały. Chociaż dopiero pod pędzel poszło
łóżko, to już mi się podoba. Jak skończę na pewno pokażę i podzielę się spostrzeżeniami co do farby.

Jako, że sezon truskawkowy w pełni podam Wam przepis na przepyszną tartę.
Jeśli lubicie te owoce(a czy jest ktoś kto ich nie lubi?) w połączeniu z białą czekoladą to koniecznie wypróbujcie.



Ciasto kruche

  1. 250g mąki
  2. 125g masła
  3. 2 żółtka
  4. 2 łyżki cukru pudru
  5. 1 łyżeczka cukru wanil.
  6. 1/2 łyżeczki proszku
Wszystko szybko zagnieść i wstawić na godzinkę do lodówki

Krem

  1. 300 ml śmietany 30%
  2. 100g masła
  3. 3 i 1/2 tabliczki białej czekolady
  4. 300g serka mascarpone
Śmietanę zagotować, dodać masło i pokruszoną czekoladę.
Kiedy dobrze wystygnie dodać mascarpone.
Całość dokładnie rozkręcić. Z początku masa będzie dosyć rzadka, ale po wstawieniu
do lodówki będzie gotowa do krojenia
Masę wyłożyc na tartę , na to truskawki i galaretkę.
Polecam, krem jest przepyszny .

W pokoju chłopców  także zmiany dekoracji. Wszak lato za pasem, więc będzie styl marynarski.
Jeszcze tylko zrobię kilka dodatków i pokażę całość.
A na razie tylko mała migawka.



Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że następny post
już po niedzieli.

Renata : )

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Spacerkiem po wiejskiej okolicy

Witajcie.


W ten zimny deszczowy dzień chciałam Was zaprosić
na spacerek po mojej wiejskiej okolicy.
Wybrałam się tam wczoraj kiedy świeciło piękne słonko.
Oto co cieszyło moje oczy.


Na poboczach naszych polnych dróg królują czerwone maki, chabry i rumiany













Przy brukowanej drodze rosną akacje. Biała i różowa.



Wśród pól i łąk stoi chatka, do której nikt nie zagląda.
Na pewno kryje w sobie wiele skarbów.


Jest jeziorko i rzeka


łąka pełna stokrotek


a tutaj wejście do mojej piwnicy



piwonie 


rumianek w roli głównej
pachnie bardzo intensywnie




krwawnik pospolity(tak mi się wydaje)


Z nowym tygodniem życzę Wam dużo słonka.
Pozdrawiam : )
 Renata