piątek, 25 września 2015

Moje baby boo



Dziś o moich baby boo wyhodowanych w ogródku.
Podobały mi się od dawna, bo są bardzo fajną dekoracją jesienną
 i nie tylko.
Łatwo z nimi nie było.
Najpierw miałam problem z zakupem nasion,
ale w końcu od czego jest internet,
udało się kupić 3 opakowania nasionek.
Wczesna wiosną wysiałam 2 opakowanie, nie wszystkie skiełkowały,
a w póżniejszym czasie część sadzonek przemarzła.
W sumie doczekałam się 6 krzaczków moich baby boo.
Zauważyłam, że nie na wszystkich kwiatkach zawiązują się owoce.
Najbardziej zaszkodziły im letnie upały, małe dyńki dosłownie
ugotowały się na krzaczkach.
Teraz z kolei nie służy im deszcz, w przyszłym roku
posadzę je gdzieś przy płocie, żeby nie dotykały bezpośrednio
mokrego podłoża, bo zaczyna wchodzić na nie jakiś grzyb.
Owocują już od sierpnia, a i teraz mają jeszcze zawiązki owoców,
jeśli pogoda będzie łaskawa, to szykuje się jeszcze dodatkowo kilka sztuk.

Oto one królowe mojego ogrodu.
Są dekoracją same w sobie, uwielbiam je.










































Wybaczcie tak dużą ilość zdjęć, ale jestem oczarowana
tymi białymi dyńkami.
Czy Wam też przypadły do gustu?

Od kilkunastu dni jestem na instagramie 
kto chętny zapraszam,  tam więcej z mojej codzienności.

Pozdrawiam serdecznie

Renata :)

sobota, 12 września 2015

Pralnia i nie tylko

Dziś zapraszam do obejrzenia
mojego kącika zwanego pralnią.


Odkąd kotłownia została przeniesiona z domu do innego budynku
zyskałam dodatkowe pomieszczenie.
Trochę pracy było, żeby to wszystko wyglądało tak jak dzisiaj.
Można powiedzieć, że powstało od początku.
Najpierw musieliśmy zasypać 1,5 metrową dziurę, 
wyrównać poziomy ścian i sufitu.
Założyliśmy ogrzewanie podłogowe, kanalizację, płytki
i pomieszczenie było gotowe.
Pozostawało tylko pytanie co ma w nim być.?
Pierwsze co zrobiłam, to wyniosłam pralkę z łazienki
i powstała moja mini pralnia.
Mam tutaj pod ręką wszystko co potrzeba.







Za parawanem na razie stoi suszarka
i deska do prasowania.
W przyszłości będzie tutaj biała szafa
z miejscem na ręczniki, kosz  na pranie itp.
Najbardziej cieszy mnie fakt, że pozbyłam się
pralki z łazienki i wszystkiego co się z praniem wiązało.

W pomieszczeniu powstał również kącik
z roboczym prysznicem i umywalką.
Na co dzień korzystamy z tylnego wejścia do domu, które prowadzi
właśnie tutaj.
Po przyjściu z dworu, czy ogrodu spokojnie można 
umyć ręce, czy wziąć szybki prysznic.














To tutaj również zostawiamy większą część naszych butów,
kurtek, płaszczy itp.






Zdjęcia nie najlepszej jakości,
pomieszczenie jest dosyć niskie,
słońce zagląda tylko wieczorem, do tego mleczna szyba w oknie.
Na ścianie kolor biały, szare płytki na podłodze, 
część prysznica i umywalki to moje ukochane białe cegiełki,
do tego trochę koloru czarnego.
Większość wyposażenia to Ikea. Lampa sufitowa(uwielbiam)
i kinkiet nad lustrem to Ekelund firmy Markslojd.
Zdjęcia robiłam latem, więc trochę letnich akcentów
się wkradło i koloru beżowego.

Dzisiaj dużo zdjęć, ale pralnia spełnia kilka funkcji
i każda warta polecenia.
W naszym domu takie pomieszczenie sprawdza się idealnie.

Pozdrawiam serdecznie

Renata :)

środa, 2 września 2015

Nadmorskie opowieści

Witam wszystkich serdecznie.

Po dłuższej nieobecności na blogu ciężko się 
zabrać za napisanie nowego posta.

Tak więc  na powrót do blogosfery
wrzucam fotki z ostatnich dni sierpnia,
które spędziliśmy nad morzem.



Pogoda dopisała,turystów jak na lekarstwo.
Idąc na plażę zawsze wybieramy zejście mniej uczęszczane.
Czasami trzeba pokonać kilkadziesiąt dodatkowych metrów,
aby cieszyć się takimi widokami.
Cała plaża tylko dla Nas.





















Wakacje zaczęliśmy wyjazdem w góry,
zakończyliśmy nad moim ukochanym Bałtykiem.
Chyba nie mam prawa narzekać.
Wypoczęłam, naładowałam baterie i z optymizmem patrzę
na rozpoczynający się rok szkolny.
Ten czas spędzony nad morzem pomógł mi zebrać siły
na kolejne miesiące.
Mam nadzieję, że słoneczna pogoda nas nie opuści
i będzie ciepła słoneczna jesień,
czego sobie i Wam drogie Czytelniczki życzę.

Pozdrawiam serdecznie

Renata :)