wtorek, 6 grudnia 2016

Bloggers x-mas meeting-fotorelacja



Lubię wracać w przyjazne miejsca.
Miejsca, w których się dobrze czuję, które napełniają mnie
dobrą i pozytywną energią.
Lubię wracać do dobrych ludzi.
Ludzi serdecznych i bezinteresownych,
którzy mają podobne zainteresowania i priorytety w życiu.

Taką osobą i takim miejscem, do którego z radością wracam
jest Anitka http://nitkadesign.blogspot.com/ i jej cudowny dom.
Dom pełen ciepła, dom z duszą, dom wypełniony meblami, które właścicielka
sama odnawia, dom gdzie jest przytulnie i można się poczuć jak u siebie.

Kiedy Anitka kilka dni temu zaprosiła mnie po raz kolejny do siebie
na świąteczne spotkanie blogerek i instagramowiczzek nie mogłam odmówić.
Możliwość ponownego spotkania się z cudownymi dziewczynami 
z poprzednich spotkań i chęć poznania nowych osób sprawiły,
że cieszyłam się jak dziecko na to spotkanie.

Logo naszego spotkania to dzieło Anetki http://wydziwianki.blogspot.com/,
która była z nami po raz pierwszy


W domku panował już iście świąteczny klimat























W kuchni prym wiodła Aga 
która jest mistrzynią wypieków i nie tylko.
Przygotowała dla nas przepyszną pizzę, buraccio, sushi 
i wiele innych smakołyków.



















Dziewczyny w swoim żywiole




Rozmowom i śmiechom nie było końca.
To był cudowny czas.
Dziękuję dziewczyny
Wspólna fotka na pamiątkę

Honorata, Sylwia, Agnieszka, Anetka,Anitka, Monika, Natalka, Renata



Wielkie brawa dla Anitki,
która pomimo codziennych domowych i zawodowych obowiązków
znajduje czas, aby takie spotkania zorganizować.
Jesteś Wielka.

Sponsorami spotkania byli https://www.oetker.pl/pl-pl/index.html,

Do napisania wkrótce

Renata:)



piątek, 14 października 2016

Powidła z piekarnika

Sezon śliwkowy uważam za zakończony.
W tym roku przerobiłam chyba ze 30kg śliwek.
Część powędrowała do słoików na kompot,
a z reszty zrobiłam powidła.

Po raz pierwszy powidła smażyłam w piekarniku.
Jeśli nie uśmiecha się Wam stać kilka godzin przy garnku
i mieszać powidła, to polecam ten sposób.













Powidła smażyłam w piekarniku ok. 4 godzin.
Wszystko zależy od odmiany,ja robiłam
z węgierek mają mało wody i są bardzo słodkie.
Piekarnik nagrzany do 170 stopni, drzwiczki lekko uchylone.


Po wysmażeniu, gorące powidła przekładam do słoiczków,
mocno zakręcam i nie trzeba ich już pasteryzować.
Możecie dodać do nich kostki czekolady, kakao, skórkę pomarańczową, cynamon.










Powidła najbardziej smakują mi z bułką i mlekiem.
Takie śniadanie mogłabym jeść codzienne





Jeśli macie dość przypalonych garnków,
to wypróbujcie powidła z piekarnika.

Pozdrawiam 
Renata:)

sobota, 24 września 2016

Wianek z ziół

Witajcie.
Jeśli macie ziołowe ogródki zachęcam Was do zrobienia
ziołowego wianka.
Nie dosyć że nic nie kosztuje, to wspaniale pachnie.




Do zrobienia takiego wianka potrzebujemy
słomianego wianka, pęczki ziół, sznurek i nożyczki.
Każdy pęczek dokładałam do wianka
i dość mocno obwiązywałam sznurkiem







Jeden wianek powiesiłam w altance.
Wierzcie mi na słowo, że zapach roznosi się po całym domu.













Drugi ziołowy wianek zawędrował do kuchni















Jeśli macie wszystko co potrzeba
zrobienie takiego wianka
nie zajmie Wam więcej niż 10 minut.
Ozdoba prosta, naturalna, bez zbędnych ozdobników
 czyli taka jak lubię.

Wianki powieszone, czekam aż ładnie zaschną,
a z tego w kuchni to pewnie nie raz coś skubnę.

Dziękuję, że tu jesteście, ze pojawiają się nowi obserwatorzy,
że licznik odwiedzin ciągle idzie do góry.
Dziękuję za każdy komentarz, za każde ciepłe słowo.

Renata :)