wtorek, 4 marca 2014

W poszukiwaniu wiosny

Witam serdecznie.
Nie wiem jak u Was, ale u mnie dziś szaro, buro i zimno.
Ostatni pogoda rozpieszczała nas prawie wiosenną aurą, a dzisiaj brrr.
W sobotę korzystając z obecności dzieci w domu zagoniłam ich
do pierwszych wiosennych porządków w ogrodzie.
Wygrabiliśmy zgniłe liście, suchą trawę.
Naszym oczom ukazały się takie widoki.




Mnie najbardziej zauroczyły tulipany



U nas na wsi wiosnę widać i słychać coraz bardziej.
Przyleciały już żurawie(budzą mnie codziennie o 6.30 swoim krzykiem).
Z reguły pojawiały się u nas znacznie póżniej.
Tak szybki przylot wg starszych mieszkańców wioski wróży szybkie nadejście wiosny.
I tego się trzymajmy.
Nawet nasze koty wyczuły wiosnę nosem  i 
coraz częściej wygrzewają się na słoneczku.





Pozdrawiam serdecznie

 


2 komentarze:

  1. Witaj, a gdzie te żurawie? Chętnie, bym je zobaczyła?
    Pozdrawiam i przesyłam buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aguś dziś odwożąc dzieci do szkoły spotkałam 6 prawie przy drodze.Żałuję, że nie miałam aparatu, o co najwięcej żalu miała o to córcia.Postaram się następnym razem.:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń